Lipa
Komentarze: 0
Przez chwilę miałam nadzieję że się z nim spotkam i wszystko wyjaśnię na imprezie w Kamionce ale to chyba jednak nie przejdzie. Justyna jedzie z Bartkiem do Jaświł. A ja tą ostatnią sobotę najprawdopodobniej spędzę w barze z Ewką. LIPA. A tak bardzo chciałabym...(patrz poprzednia notka). A on jak zwykle się nie odzywa. Nie puszcza nawet sygnałów. I znowu jest mi źle. Może znacie jakieś dobre sposoby aby zapomnieć o nim.
Dodaj komentarz