cze 27 2004

Och Mariusz, Mariusz


Komentarze: 2

Jednak facet to świnia. Wczoraj ten wspaniały Mariusz w którym Ewa się lekko bujnęła próbował mnie zapraszać to na rower to na basen. Tak jak już z Ewą rozmawiałyśmy jest on tym typaem faceta dla którego nie ważne jest z kim i gdzie, chodzi tylko o przyjemność.

Egzaminy już we wtorek a ja jakoś to sobie z lekka olewam. Wiem że muszę sie przyłożyć i coś powtórzyć ale cholernie mi się nie chce. W piątek nawet nie poszłyśmy na kursy bo nam się nie chciało. Cały dzień spędziłyśmy w Białym łażąc po sklepach i słuchając opowieści o swoim życiu jakiegoś pana w parku. Połowa znajomych się porozjeżdżała po polsce  na egzaminy i normalnie nie ma co robić. Dzisiaj Ewa ma zaliczenie z mikroekonomii, więc trzymajcie za nią kciuki.

magdusia:-) : :
27 czerwca 2004, 10:40
ja mam jutro egzamin z niemca i nic nie umię, więc nie liczę że zdam :)
*linka*
27 czerwca 2004, 10:26
Faceci potrafią być niepojęci... Czasami się zastanawiam, czy oni aby na pewno mają rozum :P. Jak widzę już nikomu nic się nie chce... Ech, w końcu to lato, wszyscy są rozleniwieni i trudno sie zmobilizować do czegokolwiek. A już do nauki zwłaszcza... W czwartek czekają mnie egzaminy na studia, a ja zamiast się przygotowywać robię milion innych niekoniecznych rzeczy... Ale mam nadzieję, że Tobie uda się w końcu przysiąść :). I życzę powodzenia Ewie, będę za nią trzymała kciuki :). Pozdrawiam :).

Dodaj komentarz