Komentarze: 1
Dzisiaj w szkole był luzik. Był tylko niemiecki (z tą rudą małpą) a potem apel i konkurs na Bożyszcze (taki nasz szkolny Idol). Była ogólnie kupa śmiechu szczególnie kiedy występowała klasa Szodzika (Marian skład). Ale najbardziej podobał mi się występ młodszych o dwa lata chłopaków tworzących rockowy zespół OUTSIDER. Byli naprawdę zajebiści. Przez ten ich występ powróciły wspomnienia o Grześku (trochę wspo
mnień tamtych dni) ale to i tak nie pogorszyło mojego humoru. Jeszcze tego by brakowało, żeby jakiś zjeb nie pozwalał mi cieszyć się wiosną. OJ a teraz czas na wtopienie się w literaturę. Ja nie chcę. Ale muszę!