Archiwum 22 kwietnia 2004


kwi 22 2004 Jestem Julią (zmęczoną Julią)
Komentarze: 0

Halina Poświatowska

Jestem Julią

mam lat 23

dotknęłam kiedyś miłości

miała smak gorzki

jak filiżanka ciemnej kawy

wzmogła

rytm serca

rozdrażniła

mój żywy organizm

rozkołysała zmysły

 

odeszła

 

Jestem Julią

na wysokim balkonie

zawisła

krzyczę wróć

wołam wróć

plamię

przygryzione wargi

barwą krwi

 

nie wróciła

 

Jestem Julią

mam lat tysiąc

żyję -

Śliczny wiersz, prawda? Od razu trafił w moje serduszko. Całkiem przypadkiem natrafiłam na zbiorek jej wierszy, i od tego czasu będę zamieszczać jakiś jej wierszyk przy notatkach. Bo ma naprawdę świetne utwory. Akurat ten chyba najbardziej oddaje moje uczucia i obecną sytuację w moim tak zwanym życiu.

A ja właśnie przed chwilą wróciłam z dwugodzinnego spaceru z Ewą. Łaziłyśmy sobie po mieście i próbowałyśmy wymyślić jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Powstał nam taki mniej więcej obrazek. Dwie 80 letnie staruszki przesiadujące co wieczór w ulubionym barze i podrywające młodych 50 letnich chłopców. Super przyszłość nas czeka. Jeszcze zostały nam cztery dni do przesiedzenia w ławce szkolnej. I już nigdy więcej do tego nie wrócę. Chyba że zostanę nauczycielką, ale to raczej małe prawdopodobieństwo

magdusia:-) : :